dodaje 11 rozdział:)
Wbiegliscie do domu, niestety drzwi były jak na złosć zamkniete, a za wami tłum reporterów,zadzwonliscie dzwonkiem ... Jeszcze nigdy nie widziałaś czegoś takiego.. nagle Zayn cię pocałował, to był niezapomniany moment, jego cudowne usta wplotły się w twoje..
Widziałaaś pełno błysków aparatów, i słyszałaś pełno pytań od dziennikarzy, ale na chwile obecna cię to nie obchodziło, drzwi wreszcie otworzył Liam, i kiedy zobaczył tą zawieruche, wciągnął was do domu... Dopiero wtedy uzmysłowiłas sobie co Zayn teraz bedzie musiał przeżywać przez te brukowce, przeciez my nawet razem nie jesteśmy, a ja jak mam odpowiadać na te pytania-spanikowąłas
Kiedy weszłaś nie kontaktowałaś jeszcze,zobaczyłas cudownie wyposazony dom, a na baiłej skórzanej kanapie siedzieli chłopacy oglądając Toy Story... Zayn mocno pociągnąl za drzwi że aż podskoczyłas, przez ten huk wszyscy się na ciebie spojrzeli, byłaś spięta, ale wyratował cię Zayn..
- Wrociłem..
- Może nam przedstawisz?- Harry
- Aaa no tak to jest(TI) , poznaliśmy sie w hotelu...
- A to ta dziewczyna o której opowiadałeś dniami i nocami jaka jest ładna i niesamowita..- LOU
- Przerwał Niall:
No co miał racje, wszystko się zgadza
Uśmiechnełas się nieśmiale.. Chłopcy podeszli do ciebie i po kolei się przedstawili..
- Tak wiem jak macie na imię
- UUU widzę że przyprowadziłeś nam naszą fankę- Liam
- Dajcie jej spokoj, to ja ją przyprowadziłem, i nie ma być ona obiektem westchnien...
- HAahaha bardzo śmieszne, nie wydaje mi się zebym była taka super...
- Ty chyba się w lustrze nie widziałas- harry
- dobra dosyć tego słodzenia zjemy cos??- Zayn
- Jasne- odpowiedziałas, a przy okazji mam prezent dla Nialla kupiłam ciasteczka, prosze
- Ale jesteś kochana zazdroszcze Zaynowi ze znalazł sobie taka dziewczyne...
- Yyy.. dziewczyne, nie nie nie jesteśmy razem..
- Aha to jak wytłumaczysz ten pocałunek przed domem, i to ze własnie lecicie w telewizji??-LOuis
- Mowilem odwlacie sie od niej, to ja ja pocałowałem wystarczy??
- Zayn nie denerwuj sie po prostu chłopacy chca być w temacie..
- Mozę obejrzymy jakiś film??- zayn
- Okay, (TI) jakie lubisz??
- Uwielbiam romantyczne, ostanio ogladałam z moim przyjacielem i ze cie nie opuszcze aż sie poryczalam...
- Przycielem?!- wykrzykli chłopacy chórem
- Spokojnie to tylko przyjaciel:)
-co powiesz na szkołe uczuć??
- Kocham ten film..
- no to ogladamy, ja siadam obok(TI)- Niall, przysunal sie do cb
- ej ej ej nie tak blisko- Zayn
Usiedliscie na kanapie i zaczeliscie ogladac film.. Nadszedł moment gdy ta mówi mu że jest chora (włacznie sobie tu piosenke link: http://www.youtube.com/watch?v=3ZQjuvgBbJ4)
Obydwoje spojrzeliscie sie na sibie z Zaynem, łzy napłyneły ci do oczu...
Pierwsz pocałowałas Zayna delikatnie, aby dowiedziec sie czy on to odwzajemni, czy zrobił to pierwszy raz pod publike...
Kiedy odwzajemnił ten pocałunek poczułaś sie najszcesliwsza osoba na całym świecie, jednak kątem oka widziałaś jak Niall dziwnie sie na was patrzy..
Nagle dostałaś smsa, kiedy zauwazylas odborce ucieszyłaś sie że chlopak wreszcie sie odezwał, jednak tresc cie niezadowoliła:
Marc:
Z naszą prezyjażnią koniec!!
teraz sobie badz z Zaynem, ktory i
tak cie predzej czy pozniej zostawi,
bo w koncu jest gwiazdą,
wole sie z toba nie spotykac,
jeśli ty nie odwajemniasz moich uczuc,
nie dzwon do mnie usun moj numer, i
nie przychiodz do mnie, juz nigdy sie nie spotkamy
chyba że na ulicy, ale nie mam zamiaru z tobą rozmawiać...
Po przczytaniu rzuciłaś telefon i pobiegłaś do lazienki z płaczem..
- ( TI) coś sie stało??- Zayn
Wział telefon do reki i przeczytał wiadomośc
- A to skonczony dupek
pobiegł za tobą do łazienki
(ciag dlaszy jutro)
KOMENTUJCIE DIRECTIONERS<333
TERAZ DOPIERO BEDZIE SIE DZIAŁO:)
-