Niby ten sam człowiek, lecz inny wyraz twarzy,
na tym samym szlaku, a los się ciągle warzy,
pełen zdumienia przez wszystkie te lata
do wielu spraw przywykłem choć lekko nie poszło
gdy codzienne sprawy skutecznie marzenia koszą
bo trzeba brać ten kocioł, z bratem polać gorzą
i pamięcią sięgnąć, niby tacy sami a zmian pełno
kilka przyjaźni zwiędło,
chu... trafił, kilka numerów telefonów,
kilka adresów domów tez poszło w niepamięć,
to człowiek a nie życie tworzy zamęt
kiedyś było ciężko teraz sam się już obronie
widzę-patrzę, patrzę-widzę, nie kłamie,
swoje odbicie w lustrze zmienia wygląd w niepamięć
rozwijam się z wiekiem, jestem tym samym człowiekiem
tylko więcej problemów i więcej przekleństw
na to co jest, na to co było
coś szczególnego w moim życiu się zmieniło
zacieram ślady, choć ich zatrzeć nie umiem
że jestem teraz mądrzejszy tego nigdy nie zrozumiem
Na przestrzeni lat, całkiem inny ty,
nie powrócą już te wypłakane łzy,
Z każdym rokiem lepiej znasz samego siebie
a lustro nie oszczędza, 100% w nim ciebie
To co nie zabija wciąż wzmacnia nas
A to co nas czeka pokaże czas...
pozdro dla calej czerwonki:* i kilinsquadu:*:[luzak]:[luzak]