Przygotowania do sobotniego wesela powoli zbliżają ku końcowi... ; )
Kupiłam dzisiaj sobie białe szpilki z ozdobami w kształcie jakby rombów, na zdjęciach mają one biały kolor ale naprawdę mają taki cielisty odcień jakby masy perłowej... Więc myślę, że będą pasowały do sukienki.
Moja sukienka studniówkowa po przeróbce straciła nieco materiału i jak widać jest marszczona i bardzo ładnie opina ciało... Na zdjęciu może troszkę nie korzystnie ponieważ wygląda jakby skurczona, a to jest efekt gumek które dają takie właśnie ładne marszczenia... Moja balowa stała się teraz wieczorową ; )
No i oczywiście dodatki w postaci kolii, kolczyków i bransoletki, gdzieś mam też torebkę ale nie chce mi się szukać... ; ) zdjęcia dla tych zniecierpliwionych którzy chcieli już zobaczyć ; ) ...
Narazie w kawałku na całą resztę tajemnicy musicie czekać ; P ... (tzn całość na mnie)