Czytanie to coś co lubię najbardziej... in my spare time...
Pochłonięta czytaniem "Zmierzchu" nareszcie.
Wczoraj wybrałam się z Damianem do księgarni.
Obiecałam sobie, że zacznę czytać po maturach tak też się stało...
I zrobiłam słusznie bo tak mnie wciąga ta książka, że teraz zdaje sobie sprawę, że gdybym wcześniej zaczęła ją czytać to co by teraz było z moją maturą?
A tak to i wilk syty i owca cała... warto było przeczekać ; ) ...
Jaka fajna jest myśl, że jeszcze 3 tomy przede mną...
Ale niebezpiecznie już kończę pierwszy...
Czyli znowu wypad do księgarni się szykuje, zbankrutuje !! ; P