Rozdział 8.
- przepraszam. -powiedział
I wtedy chłopcy się schylili i pomogli nam wstać. Popatrzyłam na nich i to był Harry i Zayn .
-ooo jaaa... Elena poznajesz ich.
Elena pisła -no przecież :D
A na to Harry. - coś się stało, że pisłś ??
Elena;- nie nie nic
Zayn ; -całe jesteście ?
Ja; - niiee...
Harry; - coś ciii zrobiłem?
I wtedy ściągnęłam byty i w coś wdeptam ostrego.
Ja; - Ałłaa...
Ja; - nie, ale złamałam obcas, noga mnie boli bo w coś wdepłam i jeszcze się zgubiłyśmy!!
Usiadłam na krawężniku i zobaczyłam, że z kaleczyłam się w nogę i leci mi krew.
Harry; - to musimy was odprowadzić
Zayn; - jak macie na imię ?
- ja Elena, a to Bianka
-ja jestem Zayn a to Harry
Uśmiechnęłam się i wtedy Zayn usiadła koło mnie i zobaczył, że leci mi krew. Ściągnął swoją bluzkę i owinął ją na mojej stopie miał jeszcze bluzę, którą zasunął, żebym nie zemdlałam na widoku jego klaty. :D:D
______________
kurcze nie mam czasu kiedy pisać kolejne rozdziały :((
chyba bede msiała zawiesić opowiadanie
Inni użytkownicy: ladymoonlighttommladekbembamztikdanielo90xanciaaatrutekjadziakowalskaoddajciemiphotoblogawidzewiaksi
Inni zdjęcia: Budzikom śmierć bluebird11Daleko od zachwytu. ezekh114Statek nacka89cwaJa nacka89cwa:) ogoreczki dorcia2700Na łące :) halinamNa co moda ? ezekh114Natrysk :) acegPrzedwiośnie. ezekh114Happiness is overrated. lostisve