Zdjęcie jak zdjęcie,ale jest w nim coś co przypomina mi ten weekend.Był to jeden z najlepszych weekendów mojego życia.Spędziłam go z ludźmi których naprawdę z całego serca kocham i pierwszy raz nie mam czemu sie smucić bo wszystko układa sie tak jak sobie to wymarzyłam.Nie umiem ładnie pisać,ale piszę wszystko tak jak układa mi się w głowie.I nie obchodzi mnie to czy jest to poprawne ortograficzne.Jestem szczęsliwa.Moje mini wakacje zaczęły sie wspaniale i niech tak zostanie do końca roku szkolego.W moim życiu teraz nic poważnego.Tylko zabawa.Bo w końcu kiedy będę szaleć jak nie teraz?Co będzie to będzie.Trudno.Pieprzyć konsekwencje.Jeśli cię zranię to trudno,jakoś przeżyjesz,a ja będę się świetnie bawić.