jakieś takie, z ustki.
jestem zaspana, i ogólnie czuję, że niedługo na coś lub kogoś się wkurzę, jeszcze nie zdecydowałam na co i za co.
danka się naraża, ale szkoda mi jej, więc ją oszczędzę.
poważne rozmowy są takie niefajne, nie chcę.
czasami ma się wrażenie, że jest się tylko pustym workiem, że niczym siebie nie zaskoczymy, a w następnej uczucia wylewają się z nas, a każde jest nowym doznaniem.