mam wielkie plany na przyszłość.
chcę pozdróżować,
chcę przechadzać się francuskimi uliczkami, z torebką pełną ciepłych bagietek i z kawą w dłoni.
chcę mieć takie wymarzone ubrania, które już trzymam w szafie, w swojej głowie.
chcę zarzucać długimi rudobrązowymi, lub rudoblond, włosami,
oraz pragnę założyć rodzinę, mieć starszego syna i młodszą córeczkę, którą brat będzie się tak slodko opiekował, a później będzie jej podrzucał swoich kolegów, którzy nie będą mnie nigdy traktowali jak "starą" .
i chcę mieć takiego męża, który będzie znosił moje humory, i będzie miał uśmiech jak te z reklam pasty blendamed.
chcę też żeby youcandance wygrał marcin,
i chcę łańcuszek z glovestar.
cycku, ja nie wiem jak z tą modeliną, nie wyjdzie mi to. "help! help somebody." .