Patrze w niebo...
Co widze....
Ciebie.... I Twoje oczy...
Krzycze!
Nie chce Cie słuchać!
Dosyć przestań!
Płaczę
Noszę ciemne okulary byś nie widział moich łez
Byłeś dla mnie wszystkim w co wierzyłam...
Patrze sie w pustą przestrzeń
I co widze...
Ciiebie smiejącego się.
Lecz teraz żegnaj...
Chce byś był szczęśliwy...
Z kimś kogo pokochasz...
Jest mi cieżko...
Sam powiedziałeś że nie chcesz mnie znać
i myślicsz że mam się z czego cieszyć i być szcześliwa?
Nie mam ale będę!
Nie umre bez Ciebie
Moje serce...
Oddałeś mi je...
A ja...
A ja je dam komuś innemu...
komuś innemu kto na nie zasłużył!