Srebrna żyletką na dłoni..
Wycinam kolejne znaki.
Choć czuję jak bardzo boli...
Choć widzę jak krew z mych ran płynie..
Nie przerwę.. swego natchnienia.. Co razem z żyletką po dłoniach lekko płynie...
Po fakcie ocieram ręce...
Z ran krwawych śladów...
Składam je równo w podzięce..
Że nie zabiłam sie od razu...
Że tym razem choć blisko kresu życia byłam Powstrzymałam się... Dlaczego?
Może w coś wreszcie uwierzyłam...
Może ostatni raz... szansę sobie dałam...
Wiem jedno... Nastepny raz... Końcem będzie i dla was...
Gdy znów siegnę po zbrodnie...
Nie powstrzymam sie na pewno...
Zginę... Na ścianie krwią własną nawoje (http://www.klamerka.pl/44-1-dwuznaczne.html )
...........................................................................................................................
...................................................................................................................
Nic nie wiesz..Nie czujesz! nic nie zrozumiesz nie pisz bedzie okej bo zawsze zawalam! Po co mi te puste słowa gdy brak w nich prawdy?po co litość gdy zabijam ją w zarodku!? Życie to bzdura walka to potęga a oni odebrali mi resztę silnej WOLI!
Inni użytkownicy: twojamama420jazarwikand97dupki1994czerwonygaztentego3twojeniemojeasdasqqwirus20084pumpkinq
Inni zdjęcia: I znowu pada :) halinam16.07.2025 tezawszezleTrip photographymagicETS2 mr0w41537 akcentovaSynuś nacka89cwa:) milionvoicesinmysoulSurowa pustynia bluebird11Na dobranoc Rusałka Admirał :) halinam*** coffeebean1