'Goście już wyszli, słońce zjeżdża w dół, I chyba nie lubię zostawać sam, I kilka dobrych lat już mieszkam tu, Więc nie dziw się czemu na pamięć znam ściany te, szyby, chłód tych podłóg, Goście już wyszli, słońce zjeżdża w dół, W moim pokoju gasną lampy..'
O sobie: `Na zewnątrz dziewczyna zła, wredna, chamska, nie dająca się kochać. a w środku miała serduszko z lukru, tylko ze strachu przed odrzuceniem otoczyła je drutem kolczastym, aby nikt więcej jej nie zranił...'