Zabrze,,,

Zabrze...

Max Joachimski - Hindenburg Zaborze.

Widoczne jest skrzyżowanie Kronprinzenstrasse (ul. Wolności) i Luisenstrasse (ul. Ks. Piotra Skargi). W bydunki zlokalizowanym po prawej stronie pod nr. Kronprinzenstrasse 431, mieścił się sklep meblowy Max'a Joachimskiego. który specjalizował się w meblach do kuchni i sypialni. W tej samej kamienicy pani Teresa Joachimsky prowadziła drogerię, w której wywołany został film i zrobiona prezentowana tu odbitka.

Budynki wyburzono pod budowę Drogowej Trasy Średnicowej.

Zdjęcie zostało wykonane aparatem Leica.

Z kolekcji Dariusza Guza - 2014.03.31.

Ulica Kronprinzenstrasse, bo tak dawniej nazywała się ul. Wolności, została wybudowana w latach 1819-1830 jako ważna arteria prowadzącą z Królewskiej Huty do Gliwic. Ma 9mkm długości!

- Dawniej w centrum ulica przecinała pl. Dworcowy, przebiegała śladem obecnej ul. Wandy i dalej na wschód do dzisiejszej Rudy Śląskiej - opowiada Piotr Hnatyszyn, historyk z Muzeum Miejskiego w Zabrzu.

- Pamiętajmy, że dawniej Zabrze było zlepkiem gmin. Początkowo dawna Kronprinzenstrasse biegła przez Maciejów, Stare Zabrze, Małe Zabrze i Zaborze z Porembą. Gdy w 1905 roku powstało Zabrze z połączenia Starego Zabrza, Małego Zabrza i Doroty, wówczas mówiono już, że Wolności biegnie przez Zabrze - tłumaczy zawiłości historyczne Hnatyszyn.

Kiedyś zabrzanie chętniej chodzili do kina. Tylko na ul. Wolności było kilka kin. Działały m.in. w budynkach o numerach: 449, 427 - kino Metropol Theater, 179 - Nord, czyli późniejsze kino Słońce, 330 - kino Kaiser, 233 - Kammer, 291 - Grandkinematograph, a przy elektrowni funkcjonowało kino Energetyk.

Kino Roma jest najstarsze na Śląsku. Czy na setne urodziny dostanie prezent - remont?

Ciekawostką jest to, że numeracja domów przy ul. Wolności była inna niż teraz. Każda gmina miała swoją. I tak w Zabrzu i na Zaborzu numery zaczynały się od strony zachodniej, zaś w Maciejowie biegły od strony wschodniej na zachód.

- Ulica Wolności bardzo się zmieniła. Były tam kiedyś dwa duże zakłady przemysłowe: kopalnia Zabrze, czyli dziś skansen Królowa Luiza i Huta Reden, w miejscu której są dziś zakłady Powen SA - opowiada Piotr Hnatyszyn.

- Początkowo nie było w ogóle placu Wolności. Ten centralny plac wybudowano dopiero w 1935 roku. Poza tym dziś całej ulicy Wolności samochodem nie przejedziemy, bo w ścisłym centrum jest deptak. A dawniej cała droga była otwarta dla ruchu. Zmieniła się też zabudowa - kontynuuje historyk.

Pod numerem 305 znajdowały się przez długie lata domy towarowe. Potem powstał hotel Admiralspalast. Po II wojnie światowej hotel nazywał się Prezydent, potem Przodownik i Monopol. Teraz obiekt niszczeje.

Pierwsze tramwaje na Górnym Śląsku, które się pojawiły w 1894 roku, przejeżdżały właśnie wzdłuż zabrzańskiej ulicy Wolności. Można było podróżować tramwajem z Gliwic, przez Zabrze do Królewskiej Huty.