Czy nie masz czasami wrażenia,
że całe życie oparte jest na kłamstwie?
Że wszyscy dookoła kłamią bez opamiętania,
żeby tylko zranić,
albo, żeby nie zranić.
Tyle nie raniąc teraz prawdą,
ranisz kłamstwem.
I cały czas grasz.
To takie fajne?
Nie sądzę...
Ale Twój wybór...