na moście, podczas speceru do domu skrzypka:)
rodzeństwo <prawie> w komplecie:)
ale <prawie robi wielką róźnice>
brakuje Wikusi,
która biedaczka nie zdążyła urosnąc powyzej 140cm i
niestety musiala na nas czekac dwie godziny, bo do Makro jej nie wpuscili:)
no coż trzeba pic mleko..
bedziesz wielka!:d
********* ******************** ********
ciągłe przygotowania do pielgrzymki,
wczoraj zakupy,
dzisiaj zakupy,
jutro znowu...
juz mi sie nie chce,
a jeszcze nie mam najwazniejszej rzeczy-
sandałow...ehhh