Tego co czuje w słowach nie wyrażę,
Czasami jak każdy człowiek o mym szczęściu marzę,
Mimo że przebyłam drogę cierpienia, tego już za wiele
Zawsze mam tą pewność że będą przyjaciele..
Nie wiem jak Ty o mnie, ja o Tobie nie zapomnę..
Choćbym wrócila bez ręki, nogi.. o Tobie sobie przypomnę...
Tyle przeszlysmy razem od szcześcia az po smutek..
Od niedopitych browarów i skończonych wódek..
Jeszcze kiedyś tu wróce.. Jeszcze kiedyś mnie zobaczysz..
Nie wiem czy wiesz ale uwielbiam jak patrzysz..
I mimo szczerych chęci.. duzo juz zjebałam,
Wciąż następną szanse dostawałam..
Przepraszam za to że tyle razy Cię zraniłam
Przepraszam za to że znowu Cię skrzywdzilam
Przepraszam za to że znów Cię zostawiłam..
Że często bez powodu awantury Ci robiłam..
Nie musisz wierzyć w tu zawarte słowa..
Dla mnie zawsze będziesz traktowana jak wyjątkowa osoba.
I mimo kilometrów zostaniesz w moim sercu..
Nie ważne czy przy smutku czy też szczęsciu..
Kocham cie! Będę tak za Tobą strasznie tęskniła.. Mam nadzieję że jak przyjade tu, to poznam Cię i że się nie zmienisz.. Masz być szczęśliwa.. Taką jaką Cię uwielbiam.!
I GDZIE JEST KURWA TA RADOŚĆ KTÓRA KIEDYS WE MNIE TKWIŁA?!
DO ZOBACZENIA WAM! JESZCZE TU KIEDYS WROCE! OBIECUJE ŻE JAK NAJSZYBCIEJ