Pójde boso!!!!!!!!
Zdjęcie z dożynek w Pyskowicach z siostrą haha:)
Nie będę sie rozpisywać choć dużo sie dzieje. Powiem tylko krótko, że życie jest za krótkie by przyjmować sie wszystkimi duperelami! Nawet matura mnie już nie przeraża.
Wczoraj politechnika. Paskudna pogoda, któras popsuła mi plany weekendowe i zadanie z gepografii, które przykuje mnie do kanapy na najbliższe dwa dni. Jedyne co mnie pociesza to to, że za tydzień zobaczę sie ze swoim skarbem.
Nie wiem kiedy znowu wpadnę, więc kto ciekawy niech cierpliwie czeka
Całusy dla Iwonki, Agi, Sebastiana i wszystkich osób, które jeszcze ze mna wytrzymały pomimo tego, że cały czas narzekam na bół gardła!