Powinnam częściej się tak ubierać.
Wybiła północ i nie wiem co czuje.
Moje deklaracje nie przejmowania się nikim, spełzły na niczym.
Chyba po prostu potrzebuje kogoś kto byłby tu dla mnie.
Zawsze. O każdej porze, codziennie, niezależnie od niczego.
Już dawno nie miałam kogoś takiego w życiu.
Well, shit...
Muszę chyba przestać pisać takiego notki.
Ludzie myślą, że popadam w depresje.
Ale przecież depresja jest teraz tak modna w śród nastolatków...
Za dwa dni, w piątek o 15:19, dokładniej ~
Pociag do Wrocławia.
6 godzin sama w pociagu, ale cóż.
Przeżyję, warto.
Mam nadzieje, że nikt mnie nie okradnie, ani nie zgwałci XD
Time to go to sleep.
Więc dobranoc.
XOXO, Oliwciak.
Ludzie na internecie potrafią podnosić na duchu.
Ale potrafią również być tymi, którzy kopią twój grób.
Watch your back.