Wembley.
Pamiętam, że na początku mojego pobytu na wyspach powiedziałam mojej siostrze, że wcale nie będę chciała tu zamieszkać. To był pierwszy dzień. Dodała, że zmienię zdanie na 100%. Miała rację. Jakieś dwa dni później zabrała mnie na zakupy i przy okazji na stadion. Siedziałyśmy na przeciwko fontanny, było strasznie gorąco. Wokół było pełno ludzi i grała głosna muzyka. Ten widok i atmosfera mnie zachwyciła. I wtedy poczułam, że tam jest cudownie i nie wyobrażam sobie innego miejsca zamieszkania. ;))
Edyta dodała tylko, że mama ją powiesi.;o ;dddd
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24