[b]Witam kochani:-)
[b]na zdjątku z moim kuzynkiem KUBUSIEM[/b]
no i niestety prognozy się sprawdziły :-(do konca tygodnia w domciu.Dzis mieliśmy "lekarzowy dzień" rano bylismy u Pani dentystki bo miałe balonik na policzku!spuchłem troszkę wyobrazacie sobie?! od ząbka.noooo mam niewielka dziureczkę i pani doktor zrobiła szu szu takim małym odkurzaczem i luzik juz oki!!!
ale NIC NIE PŁAKAŁEM zeby było jasne!!! powiedziałem ze napewno wróce do pani doktor i smiałem się jak tym "odkurzaczem "robiła hihihihi.
Potem do pani doktor Basi i niestety kazała leki brac i tylko krótkie spacerki zaliczać do końca tygodnia...ehhh juz mówie Wam cięzkie zycie przedszkolaka:[placze]
A poza tym wszystko supcio! wczoraj z tatulkiem sie powygłupiałem ,a mamusia miała 3 godzinki wolne .Była u kumpelki dawno nie widzianej hihihihi.Także wszyscy zadowoleni:-) :[tanczy][/b]
lece kochani pokomciujemy jutrowieczorkiem!nadrobimy bo juz zmęczona mamcia:-(:*:*