Ludzie, tylko nie myślcie, że nie wiem jak się piszę "hej" XDDDD
No to tak po wycieczce już.
W Niemczech padało, zresztą jak tu. XD Nie miałam żadej kurtki, ani nic z kapturem, więc zmokłam i chodziłam przemoczona do ostatniej nitki.. Na koniec się rozmazałam i musiałam zmyć makijaż i usłyszałam " Ej, ale Ci dziwnie bez kresek o-o'' " XD no okej XD Ogólnie była fazka tylko tak troszeczkę, ciupeńkę, ciut, ciut, odrobinkę nudno. ;-; No, ale nie narzekam, byłam z Rudzią <33 Był Hubert ciacho i dziecko z autyzmem Kaczor ;-; bez kitu, AUTYZM... ; _ ;
Na koniec koło mojej bramy znalazłam lalkę taką bez tułowia.. Miała pomalowaną pisakami głowę, dziwne oczy, ręce i na tym ciało się kończyło... Kopnęłam to i zgniotłam główkę ;< smóteczeqq ;=;
No okej baju XDDD