Nie mam co z sobą zrobić, od tygodnia bujam się w fotelu przed laptopem i zastanawiam się co dalej, co robić a od czego zacząć...
Z ostatnią dziewczyną nie wypaliło, w związku z czym pocieszałem się kilkoma przyjaciółkami... Później je przeproszę >.>
Ostatnio łatwo się denerwuje, więc straciłem kilku dobrych znajomych...
P.S. A przed chwilą niedaleko mnie przejechał parowiec wojskowy 0_o