Przychodzi w życiu taki czas, kiedy trzeba próbować w życiu nowych możliwości.
Niestety w życiu no-life'a możliwości ograniczają się (skupiając się na komputerze) do własnego domostwa, dlatego postanowiłem założyć photobloga.
Co z tego wyjdzie i jak długo będę się w to bawił... Nie wiem, ale chyba nic nie stracę próbując.
Czołem! =^_^=