Ściema

Miałam taką dłuuuugą notkę ale siem skosowała

No to co pamiętam to jesce napisze...

A i ogólnie to ja jestem tu dziś czyli Malwina zwana Malwiną

Ogólnie to my z Olgusią takie dwa crazoly jesteśmy i z nudów postanowiłyśmy pododawać siobie na nase super, extra fbl fotki (a i Dominis nie fochaj się że troszkę twoją prace przyćmiłam, ale będzie nizej o niej napisane)

Hihi a i wszystkim osobnikom którzym mieszkają w Rako i w pormieniu ok 3 km od niego to radziłabym się bać przyszłego piątku  gdyż będe tam "rządzić" z Olgą  a jak my dwie gdzieś sie razem wybierzemy to grozi poważną katastrofą   a jedziemy tam ogónie na zawody w cherladers (jakoś tak to się pisze) i jesteśmy anjlepsze i mamy zamiar wygrac (dobrze że za marzenia nie karają bo ja bym już dawno na szubienicy wisiała) hehe (wiem, wiem wcale nie jestesmy najlepsze i wlewam nam, ale to cio  kiedyś trzeba )

Nom i ogólnie nie wiem cio mam Ci laska tu jesce nadrukować

Ogólnie co do zdjecia to moje jest   hehe nie wystraszcie się...

Ale w sumie mi się ono podoba i niech nikt nie mów że jest brzydkie bo będzie miał ze mna do czynienia i będe się fochać  i mścić i będe nie wiem cio jesce

Ogólnie to zapodam kawałek wierszyka bo dalej nie pamiętam i wogóle nie wiem czy on tak dokładnie idzie ale...ma być wierszysk i koniec :

"Przyjaciele są ja niewidoczne anioły, które podnoszą nas na duchu w chwili słabosci"

DObra lczłowieki już was nie zanudzam bo mi przed minitorem zaśniecie i cio będzie? 

A więc ładnie tu komenciać i pisać mega długie komenty bo ja nie to  no i jeszcze do poprzedniej fotki pisać komentarzyki bo to dziło Dominisia i zeby nie był poszkodowany  i zeby sie nie gniewał

Nom i jeszcze pozwole sobie standardowo pozdrowienia napisać:

hmmm... chyba wypada właścicielke tego cudownego fbl pozdrowić żeby nie było i zeby na mnie jak do szkółki wrócimy nie krzyczała aż tak mocno

i oczwiście pozdrawiam również koffanego naszego crazola Doninisia bo on jest fajowski i pisze notki i dodaje zdjecie, i pstryka sobie foty z nami u pana fotografa i wogóle...