nom piękny weekend był
wieczne wpierdzielanie *nie spojrzę na słodycze chyba przez miesiąc*, niespodziewany wyjazd do Berlina, w nim, cygany śpiewające w S-Bahnie, grupka kochanych japończyków, bubble tea gdzie było exo, przeżywanie EMA.
Sara najlepszy kamerzysta, Olga człowiek żołądek bez dna, wkurwiona Rain i Paulos nauczył się uśmiechać.
czekamy na ferie UwU.
<3.