Jeśli się zabije
To może zatęskni ktoś za mną...
Ktoś zrozumię, że mnie kochał...
A tak...
Lubią- kiedy potrzebują,
Odwracają się- kiedy Ty jesteś w potrzebie,
A kiedy Cię zabraknie- żałują
i to ich męczy...
I to będzie moja zemsta,
może wtedy otworzycie oczy
spojrzycie na mnie,
na me ciało bez życia,
na mą trumnę,
na mym pogrzebie,
wydusicie kilka marnych łez...
Więc juz podwijam rękawy,
i szukam żyletki...
Jestem jak cień co przemyka się po kątach
Jestem jak łza płynąca na Twym policzku
Jestem jak lód- zimna
Jestem jak grad mogę zrobić wielkie szkody
......
Tylko on jeden wie co chcę przez to powiedzieć...
I przez te słowa pójdę do niego...:(:(
Zobacze go pierwszy raz od dwóch lat;(