Tak szczerze to nie dziwi mnie, że ludzie są jacy są i zapominają.
Ale dziwi mnie to, że Ci których uważasz za przyjaciela i oni się za nich uważają, potrafią nimi być tylko wtedy, gdy zobaczą notkę z niepokojącą treścią,wyrażonym w opisie smutkiem.
Nawet gdy coś obiecują - później znajdują banalnie żałosną wymówkę - przykre!
Oznajmiam, że nie mam już sił.. i chęci ubiegać się, abyście byli! - po mimo , że was potrzebuję, ale samemu także można dać sobie radę i przeżyć!
ps. wiem, że kogoś może to ująć, no ale tak niestety jest!