Prosiłam swego Anioła
żeby wziął mnie do Nieba
choć na chwilę...
Chciałam poznać ten drugi, piękniejszy świat.
Prosiłam Anioła o skrawek Nieba
taki maleńki...
Chciałam odczuć szczęście obiecane od lat.
Prosiłam Anioła o skrzydła
aby wzbić się wysoko
choć przez sen...
Chciałam dotknąć najpiękniejszej z gwiazd.
Anioł spełnił moją prośbę
Jednak nie ujrzałam Nieba,
Skrzydeł nie dostałam...
Podarował mi CIEBIE
A Ty ofiarowałeś mi swoje Niebo
tak bardzo kocham Cię ;* doo szaaaleństwaaa x3 mÓj <33