dręczę jedną nutę w kółko, umyłam włosy, teraz siedzę tu ja i moje pachnące włosy. siedze tu ja, muzyka, kawa i telefon. siedzę tu ja, bez Ciebie. pogoda jest przyzwoita, temperatura sprzyjająca. mimo wszystko nie ma słońca, skończyły mi się papierosy, a Ty kopiesz sobie gdzieś piłkę. zawsze jest 'mimo wszytsko'. MIMO WSZYSTKO chcę Ciebie..
'taka fajna dziewczyna, a ten debil lata za tym gównem' - zaczynam się nad tym bardzo mocno zastanawiać, chociaż to sprawy nie moje zupełnie. szkoda, że nie można kupić po prostu szczęścia na kilogramy, i podarować komuś worek, by już w środku nie umierał przez czyjś zjebany łeb.
aha - domówka u mariana, czuje ktoś?
papasie @ki.