Przyszedl wlasnie najlepszy czas w tym roku: luz i wakacje.
Wczoraj milo spedzony wieczor nad zalewem i na pizzy. <3
Zaraz wybywam na grilla.
Jutro zdjecia.
Z dnia na dzien jest coraz lepiej, a to slonce sprawia, ze chce sie zyc.
Zaraz bede sie pakowac do Bulgarii i stuknie mi wyczekiwana 16-nastka.
Czy moze byc lepiej ? Moze byc tylko jeszcze lepiej. <3
JARAM SIE FCHUJ. :*:*:*:*:*