Zdjęcie z Giewontu.
Właziłam najcięższym podejściem!
Zabić się można.
Ale warto.
Było... całkiem fajnie.
Baseny termalne na Słowacji.
Giewont.
Tenis.
Krupówki.
Pogoda.
I jeszcze coś... xD
Baś moja piękna:*
A wspominałam, że na zawodach dressageowych byłam podobno najlepsza?
Mogłam wziąć drugą cześć... plask. idiotka.
Ciężko w to wieżyc...
No i...
KLAPA NA SCIANIE! A hahaha!
Panie B. Już niedługo :]