CZEŚĆ! :D
Życie jest pięęękne, gdyż sałaciątko dba o moje boczki i kupił mi 100 sztuk Power Straw, czyli słomki z proszkiem!
me gusta, omnomnom. lof U forever :*:* <3<3 xD
można powiedzieć, że caaaaały ŁIKEND jest dla nas ludzie! - rodzice na wakacjach :D
tak więc OFISZIAL ognisko piątek 19:00 zapraszam w me skromne progi. [czyt. ogródek xD]
obczajcie fakt, iż JA we wlasnej osobie juz we wrzesniu witam Micka w MUNDURZE!
- śmiech na sali.. :D
powaznie mowiac, cholernie ciesze się z tego, że praktycznie zaczynam wszystko na nowo.
mogę zostać każdym, kim tylko będę chciała.
cieszę się, ale tez w gre wchodzi strach. co z akceptacja w nowym otoczeniu?
Liceum - najlepszy okres w życiu każdego człowieka.
liczę na to, że w końcu spotkam w swoim życiu kogoś wartościowego.
nowe znajomości, na które mam ogromne nadzieje, nowe przyjaźnie.
najwieksze wspomnienia, śmiech, łzy.
mam nadzieję, że te nadchodzące 3 lata będą dla mnie pozytywnie satyswakcjonujące.
będzie mi brakowało, a właściwie to juz brakuje mi:
wiecznie wyprostowanej grzywki agi
dzieci bożych moniki
"aale masz boczki" i puszczania oczek by przemek
smiechu bez wydawania głosu adika
wsi, którą zawsze robil pawel z bigosem
pana grzesia
przesiadywania obok sklepiku
skromnosci pana Jarka - pasztetki, lesery, jawol.
treningow
kochanej pani Ani-no, tego.
pani marysi - ja yhmmm.
naszej kochanej pani Nataszy
no i oczywiscie moje "żaaaal" nie bedzie juz tym samym żalem..
nieeeeeeeeee!
http://www.youtube.com/watch?v=_8AGUrvrlqk
tekst