`tramberk:
rzędy kubków na płotach, kolorowe pranie, budowa tarasowa, Trubka, barokowy (nie dam głowy) kościół w centrum, uszy i kogut.
Gdzieś w dolinie co rusz odzywają się owce i barany, Neandertalczycy cierpią na reumatyzm, a Smetana opala się w słońcu, choć stracił nos. Rychlost blesku.
Ale najbardziej zachwyca mnie to, że do takiej małej mieścinki kursuje pociąg dwa razy na godzinę. Coś wspaniałego. Jako zagorzała fanka kolejnictwa nie mogę wyjść z podziwu, że ten rozklekotany szynobusik przetrwał. Tak samo jak rozklekotany szynobus do Kutné Hory. U nas już takich rzeczy nie ma. Autobusista-monopolista.
Nie mówię, bo nie mogę.
I kogut.
Inni zdjęcia: Bełkot downwardspiral;) pati991back on my feet brienneJa :) nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24