Dzień dość dziwny, choć 4 szóstki na drugie półrocze z wf zawsze mile widziane :) Myślałam, żę nie wytrzymam w tej szkole, dobrze, że nie miałam 7 lekcji. Chciałam jak najszybciej wrócić do domu. Teraz myślę, że lepsze było to siedzenie w szkole. Jutro 2 sprawdziany- niemiecki i muzyka (najgorsze przedmioty). Damy radę, mam jeszcze czas na naukę. Ale chyba już muszę się za nią wziąć, kończę, papa :)