Tssaaa, genialny weekend, wolne i wgl. ciekawe dla kogo.
W czwartek nieźle mnie rozłożyło, głowa, gardło brzuch wszystko... po prostu genialnie, załamka na całego, do tego ta pogoda.... :C
Nigdzie wyjść, zostaje tylko internet do pełnej kominikacji ze znajomymymi, nawet to jest ciężkie, ledwo dochodze do kompa :(
Zabierzcie mnie stąd, chce lato a nie to... co jest za oknem, zero oznak życia, kompletnie. Uwolnijcie mnie.... proszę.
DZISIEJSZY WIECZÓR SPĘDZĘ Z MUZYKĄ.