Niech Cię to ogarnie...

No i mamy Nowy Rok. 11 dni minęło szybko jak nie wiem co. 

Ach, a miałam jeszcze w starym roku załatwić pewną sprawę. 

Cóż. :D W takim razie załatwię ją w tym. 

Niektórzy będą mieli doskonały start w Nowym Roku. 

Tak to jest jak się kogoś okłamuje (ba nawet samego siebie).

Kłamstwo ZAWSZE wyjdzie na jaw choćby nie wiem jak długo skrywane. Nie liczcie na to, że ktoś w magiczny sposób zapomni albo że wspomnienia po prostu się rozpłyną.

W sumie się cieszę, bo nie zmarnuję ani jednej sekundy dłużej na coś co i tak nie ma większego sensu.

:)Mogłabym nawet powiedzieć, że gdybym wiedziała wcześniej to inaczej bym to przeprowadziła, no ale lepiej teraz niż wcale.

Życzę nie życzę? A co to - koncert życzeń. Podobno zdjęli go z anteny, a nie przypominam sobie, żebym była w obsadzie, więc życzyć to możecie sobie co najwyżej Wesołych Świąt- o ile macie do kogo :D.




Dzieje się i to niesamowicie wiele. Najlepszy jest mój reflux po grypie :DDDDD Nikomu nie polecam zapchanych zatok, bo nie da się tego nijak obejść:) .


Rada na Nowy Rok?
Nie przymykajcie oczu na żadne kwestie, w których podejrzewacie fałsz. To Wam zaoszczędzi naprawdę SPORO czasu :)


Jak jest u mnie? W porządeczku :) Nie narzekam, bo w sumie nie mam na co ;p.

Niedziela zaczęła się spokojnie i pewnie spędzę ją na I:SS tak jak sobie to zaplanowałam.



Mam mnóstwo planów na Nowy Rok. Jedne ważne inne mniej.
Zrealizuję wszystkie- taki mam cel. :)
 Pierwsze już na styczeń, więc mam niewiele czasu na realizację.
Będzie świetnie :D .

'Nie muszę nic, nie muszę nic, co mówisz,

nie muszę chcieć, nie muszę być,

muszę nie musieć mus z musu dzisiaj utrzeć,

przeciw muszeniu zrobić wiec.'

.