Don't forget

Dawno mnie tu nie było.

.Jak definiujecie pozytywny związek?

Wymienię Wam kilka kwestii, które są dla mnie ważne w związku:

*Częsty kontakt- niezależnie od spotkań ze znajomymi i miejsca w którym się znajdujemy. W przypadku gdy kontakt jest niemożliwy z uwagi na aktualne zajęcie druga połówka powinna być o tym poinformowana, żeby się nie martwiła. Olewanie jest dla mnie niedopuszczalne.

*Okazywanie uczuć. Czy to prywatnie czy w miejscu publicznym. Moim prywatnym zdaniem jak się z kimś jest to nie należy się tego wstydzić. Nie mówię tu o gżdżeniu się na środku placu w milionowym tłumie tylko o zwykłych czułych gestach typu przytulenie czy powiedzenie na uszko miłego słowa. 

* Znajomi w związku. Nie mają prawa ingerować w to kto z kim jest szczególnie jeśli nie poznali tej drugiej osoby i mają uprzedzenia związane z poprzednim partnerem/partnerką znajomego. Nie do przyjęcia jest dla mnie gdy druga połówka wstydzi się przed znajomymi przyznać z kim jest, bo znajomi tego nie zaakceptują. Dla mnie znajomy który wypowiada się na temat osoby którą widział raz na oczy jest gówniarzem do kwadratu. 

* Troska o drugą osobę. Polega między innymi na chociażby prostych pytaniach o samopoczucie.

* Bezinteresowna pomoc. Faceci mają to do siebie, że strasznie nie lubią gdy dziewczyna jest totalnie samodzielna. Czasem trzeba więc poprosić o pomoc, żeby poczuli się potrzebni. Nie do przyjęcia jest sytuacja gdy druga połówka najpierw prosi nas o to, żebyśmy przychodzili do niej po pomoc, a później wypomina nam udzielenie tej pomocy miesiącami. 

*On przewodnik ona turystka :D Może to śmiesznie brzmi, ale chodzi mi o to, że w związku to facet powinien być przywódcą ze względu chociażby na uwarunkowania fizyczne czy wrodzona chęć do władania. Poza tym niewielu jest facetów preferujących w związku Amazonki-feministki.

*I tak na koniec- Druga połówka zawsze na pierwszym miejscu ! 
Tego chyba nie muszę tłumaczyć i nie chodzi mi tu o pierwsze miejsce w momencie przejęcia zadłużenia po dziadku ;p 




To takie najważniejsze kwestie, które mi się w tym momencie nasunęły. Jak coś jeszcze mi się przypomni to może w następnej notce. :) 


A Wy co cenicie w związku ?