- Co się stało?
- Nic.
-Czemu jesteś taka smutna?
- [brak odpowiedzi]
A co oni wszyscy mogą wiedzieć? Co ich to obchodzi? Żałosne. Nic nie wiedzą. Czuję się jak gówno. Nie rozumieją.
Chociaż Ty mnie nie opuszczaj.
Już dawno to zrobiłeś.
i Ty też.
To przez Ciebie, Przyjaciółko.
Kochasz mnie? Proszę, zapukaj znów do moich drzwi. Tak, jak prawie dwa lata temu. Pójdę z Tobą na koniec świata. Tylko bądź....