rozwala mnie ten obrazek :D
wiecie... to jest dziwne. jestem jego 'najlepszą przyjaciółką',
ale granica już i tak bardzoooooo dawno została przekroczona.
zachowujemy się jak.. hm.. para? no tak, jak para. całujemy się, itp.
muszę mu powiedzieć, co mnie boli.. bo ja nie umiem żyć tak 'na kocią łapę' ;p
ale i tak cię kocham, niedźwiedziu ty! <3
+ mamuśka z siostrunią mnie przyłapały na paleniu.... ZNOWU, Jeeeej! <3 lipę mam, ale wyjebane XD
"Poczekaj, ciężar tego świata da Ci siłę, by odejść..."