Takie tam z Dupy.:)
Łysemu na Urodziny kupuję z Weroniką słownik ortograficzny.haha.:*:*:*:*:*. Dzisiejszy dzień był no fajny, fajnie było.:P. Weronika dzwoni do łysego i mówi, że ma przyjść na kamień, a ten przyszedł na kamień koło mostku emo i wrócił się do domu by zadzownić.:o. I potem przyszedł na kamień koło torów , on to ma talent.:P. Potem poszło się do MiniParku i w ogóle , za garaże. Weronika i jej darce gdy wrcaliśmy do domu . hahaha . : D .
Nadzieja to kolejny etap, z którego się wyrasta.