tramwaj, światła, ja godziny szczytu
znow sie zastanawiam jak jej idzie w zyciu,
ale nie chce już wracać,
chyba i mam nadzieje że nie oszukuję sam siebie,
znam siebie,
mógłbym znów się postarać, przestać pić, przestać jarać
ale życie w zamian tępy śmiech ma dla nas
byla jedna, jedna jak nie jedna by chciała tak
dziś już nie ma tak i nie ma szans i nara ...