Ja - zamknięta szczelnie w swej skorupie
Ja - powoli staram się zrozumieć
Czemu chroniłeś mnie
Wiem, że ciągle próbowałeś pomóc
Wiem, że miałam Twoje słowa za nic
Wiem już - myliłam się
***
Ciężko czasami jest mi się podnieść,
mało kiedy wychodzi tak jakby się tego chciało, właśnie wtedy wyżywamy się najczęściej na bliskiej osobie
wtedy padają słowa które byśmy nigdy nie powiedziali na spokojnie
złość jest okropną rzeczą nad której niestety nie da się zapanować.
Często ranie Cię wiem, są dni kiedy mam ochotę uciec, być sama poprostu, samotność mnie uspokaja
nie umiem Ci tego wytłumaczyć, ale gdy często siedze sobie i rozmyślam, wtedy wiem że gdybym Cię straciła byłoby źle
choć często sobie powtarzam " zacznij od nowa " ale co zaczne od nowa ? moje życie już trwa i nie da się go zatrzymać
czy cofnąć.
Wiem moje słowa ranią, ranią tak mocno że często właśnie przeze mnie masz łzy w oczach
często w Ciebie nie wierzę, a przecież nie powinno tak być, to właśnie ja powinnam najbardziej w Ciebie wierzyć
Nie wiem jak Ty ze mną wytrzymujesz, ale kocham Cię za to wszystko ;*