Takie tam wieczorne przenyślenia, z którymi muszę się z wami podzielić.. Bo wiecie wasze zdanie jest dla mnie ważne. Czym jest prawda? a czym kłamstwo? Właściwie jesteśmy tylko ludźmi.. Kłamiemy wtedy kiedy nam jest wygodnie. Kiedy to nam przynosi korzyść , a gdy nam się udaje raz kogoś okłamać brniemy w to głębiej i kłamiemy więcej, częściej i każdego... Co lepsze? Powiedzieć prawde i kogoś raz skrzywdzić? czy może lepiwj kłamać i każdorazowo ktoś coerpi?
Podam wam przykład... Dziś weszłam na fb faceta mojej koleżanki... Okazało się że tego dnia kawkował z jakąś lafiryndą bo nie omieszkała napisać tego mu na profilu, a on w żywe oczy kłamie że nie !! Wstyd! Jak można krzywdzić kogoś z kim się jest od 4 lat? no jak?
Sama zostałam wiele razy okłamywana.. Przez różnych ludzi.. Ale najważniejsze to nigdy więcej nie dać sobą pomiatać przez tą osobę!!!
Jaki tego morał? Nie ufaj temu kto Cię okłamał, nie okłamuj kogoś kto Ci ufa!
Pamiętajcie ludzie to świnie... nie ważne ile się znacie.
Dobranoc Misie