Ludzi poznaje się po tym, jacy są za naszymi plecami.
Oj ta. Ja poznałam. Tych prawdziwych i tych.. drugich.
Mimo to, w szkole było fajnie. Na chemii wszyscy usłyszeli moją symfonie, jak mi kiszki marsza grały. Na wfie sobie szczerze porozmawiałam z niektórymi osobami a jak ustawialismy krzesla to Sami sie do mnie łasiła.. <diabełek> I wiecie co? Zmienie się, na lepsze. Ja wiem dlaczego, Wy nie musicie.. ;)
Mój nastrój określa własnie zdjęcie ;dd
Ps. Sami kazała przypomniec:
G: Bóg cały czas nad nami czuwa, prawda?
P: Tak.
G: Czyli jak jest dziewczyna z chłopakiem i Bóg nad nimi czuwa <myśli> To jest trójkąt ;d
Troche przerobilam, bo nie pamietam do konca. Ale ubaw był niezły ;dd
Dziękuje, że jesteś ;**