Chyba nie tylko ja! Mimo, że dzisiaj było szaro-buro, to i tak mnie to nie przeszkadza. Ważne, że jest ciepło. Z drugiej strony, że wreszcie piątek! Cały dzień zalatana. Stopy mi chyba zaraz odpadną. Gdybym tylko wiedziała, że tak długo będę chodzić odpuściłabym sobie te przeklęte obcasy. GRRR.
Dzisiaj długa, gorąca kąpiel. Kupiłam sobie nowy olejek, który cudownie pachnie, że aż muszę go od razu dzisiaj wypróbować.