tak więc mineła nam sobota. Jestem z tego dnia całkowicie zadowolona. W schronisku czas jakby stanął. Myślałam że było około 16 a była dopiero 12. co mnie bardzo cieszyło.
Zaraz po tym poszłam do babci a teraz jestem tu. Jutro leniuchuje a w poniedziałek kolejny mecz. wczorajszy wygrany. ( tak, gram w koszykówkę - więc prosze nie pytać w co gram ) .
z dietą nienajlepiej ale cza to w końcu zmienić .