Coraz częściej wspominam czasy bardziej naiwne, głupsze lecz przy tym jak bardzo niewinne! I śmiać mi się chce i płakać. Zmieniło się wszystko - jednosześnie wewnątrz mnie nie zmieniając nic. A jednak słońce świeci już inaczej, przysłonięte innymi szkłami. Deszcz inaczej bębni o dach niż o namiot. Śmiech to głupi chichot pensjonarki, zamiast szczerego wybuchu wesołości.
Nie rozmiałam kiedyś, że łzy i przywiązanie, i miłość to kiepska drużyna jeżeli przewodzi jej niepewność i lęk przed utratą. Ba, kiedyś myślałam, że to takie wielkie szczęście,a zazdrość paliła jak kwas.
Już nie pali.
Już wiem, że tamtej naiwnej, spragnionej dziewczynie nie wytłumaczyłabym nic. Bo i tak nie zrozumiałaby, biedna, dlaczego to na niż los się tak uwziął, dlaczego?
W żaden sposób nie mogłabym jej wytłumaczyć jak bardzo wielkie ma szczęście.
Każdy z nas popełnia własne błędy i jeżeli nie te - to inne.
Więc już nie żałuję, nie mam powodu. Teraz tylko głupie, uparte myśli chodzą po głowie.
A na języku żadnych więcej słów, tylko cisza.
Tak jestem niegramatyczna, nielogiczna i niespójna, że strach!
Inni użytkownicy: kacyczeklexiorliluux3haowsidzidzi99nicoleee222xpaczeolihebygunmagda2025aikata13
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaKanna....:) halinam"Hej, idę w las." ezekh114Coś krótki. ezekh114Brak zdjęć patusiax395Kocio kerisJeep ? ezekh114Casus tęczy ? ezekh114... harrypottergallery... harrypottergallery