tak, ja zyje jeszcze... wiem ze nic nie pisze ale nie mam czasu ostatnio... caly czas bieganina... ale jutro sobie odreaguje z MOIMI tylko tego najwazniejszego bedzie brakowalo... ale ON byl wczoraj i to mnie bardzo cieszy bo juz mi go strasznie brakowalo
ale byl i to sie liczy
a tak a'propo jutro to z MOIMI na czechow
ale tylko VIP-y
szkoda ze wlasnie JEGO nie bedzie.... ale on wie ze ja GO kocham
dzisiaj sie rozpisalam
" Zegary zmieniają ciszę w krzyk. "