Hej znowu komuś ukradłam zdjęcie, sorka :D Chyba 'rzucę' baletnicę, będę na niej do środy i potem przechodze na 1200 kcal + godzina dziennie aktywności. Jeśli będę mieć w-f (a mam 2 razy w tygodniu po 2 godziny) to zaliczam to jako aktywność, jak nie będę mieć w-fu to godzina roweru, gimnastyki, cokolwiek. Mam 5 miesięcy by schudnąć jak najwięcej. Wiem, że 1200 kcal to zdrowa dieta i na stałe pozwoli mi schudnąć, dodatkowo ruch by uniknąć wiszącej skóry. Przemyślałam to więc doszłam do wniosku, że głodówki nic mi nie dadzą. To chyba jedyna słuszna decyzja co do mojej diety :) Będę jeść więcej owoców no i nie słodzę herbaty niczym, chyba, że będę mieć wielkie parcie na coś słodkiego to łyżeczka cukru. Nie będę nawet używać słodzika, mam mniej niż kalorię ale co z tego, skoro jest niezdrowy. Życzcie mi powodzenia. :)