no dobra.
na plac się chyba dostałam:D więc luz
pakuje jeszcze jakieś tam rzeczy.
mam okropnie małą walizkę !
no nic.
jutro jadę. nareszcie?
jakoś przeszedł mój entuzjazm.
znowu się spotkać i znowy rozstać.
sama już nie wiem, czy tego chcę.
dobra, to macie ze mną spokój przez miesiąc. no, może nie cały :D
01.08 powinnam być.
3 majcie sięęęęęę ludzie
C h o r w a c j a