Pewnego razu gdy była z nim położyła się na łożku z uśmiechem na twarzy mogł tylko patrzeć ma jej piękne opalone plecy. Była szczęśliwa , on tylko lekko gladząc jej plecy nachylił się nad nią i szeptem powiedział : dlaczego jesteś ze mną szczęśliwa ? przeciez wiesz jakim dupkiem jestem . Wiesz , że kiedys cię zranię , szepnął jej do ucha ciche Przepraszam . Usłyszała tylko zamykające się drzwi od pokoju . A po jej policzku spływała łza za łzą ... ;(
To chyba ostatnia notka ;/.
za mała oglądalność i zbbyt mało komentarzy , a nie wiem czy mi sie opłaca pisac dla 3/5 osób . to jest bezsensu .
to zalezy od was czy bede dalej pisac ...
+Polecajcie
++ dodawajcie
+++ komentujcie .
Jak się podoba kliknij Fajne :D